Dzień dobry,
dawno nie pokazywałam Wam nic biżuteryjnego, przy maluchach mój czas na pracę jest bardzo ogranicznony, dlatego postanowiłam, że jak tylko będę miała chwilkę w pracowni to zdecydowanie będę się rozwijać kartkowo,
… ale to nie znaczy, że zapomniałam o biżuterii.
Korzystając z mniejszej liczby zamówień postanowiłam dokończyć dwie, czekające już bardzo długo, pary kolczyków.
Kolczyki mają sutarzową gorę z piękną łezką z kociego oka, a na dole cudne cieniowane chwosty. Chwostom dorobiłam koralikowe czapeczki.
Kolczyki są dość długie – mają 13, 5 cm i są przy tym całkiem lekkie.
Nie zdziwi Was pewnie fakt, że niebieskie zostają u mnie – a fioletowe szukają nowego domu 🙂
Już za chwilkę pojawią się w sklepie.