Dzisiaj kolejna kartka na ślub.
Kolorystyka zupełnie nietypowa, nietypowe są też u mnie angielskie napisy.
Większość moich kartek zostaje w Polsce i staram się robić z polskimi napisami, ale tym razem tak idealnie pasuje napis do całej kartki, że nie mogłam się powstrzymać 😉
Podoba Wam się?