Witajcie kochani,
Dzisiaj pokażę kolejną świecę, niesety daleką od ideału.
Liczyłam na to, że uzyskam efekt delikatnie cieniowanego tła, a wyszła wielka beżowa plama… no cóż zdarza się, niestety te mniej udane prace są czasami nieuniknione, ale uczę się na błędach i już wiem co zrobię następnym razem 😉
Jak zwykle prześliczna. 😀
jaka plama , ładnie wyszło