Mały powrót do prac komunijnych. Dzisiaj pokażę Wam zaproszenia w błękitniej kolorystyce. 
Wzór już Wam kiedyś pokazywałam. Bardzo się ucieszyłam, że mają być w niebieskiej kolorystyce, nie tylko dlatego, że uwielbiam niebieski, ale głównie dlatego, że mogę Wam pokazać kolejną wersję zaproszeń i to jak zmienił się ich charakter wraz ze zmianą koloru.
Wyszły bardzo delikatne.
Podobają Wam się?

