Rok 2017 dobiegł końca, dla mnie to był rok ogromnych zmian….
i to zdecydowanie zmian na lepsze.
Najważniejszą Ti-Tinkową zmianą jest własny SKLEPIK
który wystartował we wrześniu i stopniowo się rozwija. Strasznie się cieszę, że mogę Was gościć u siebie. Cały czas tworzę nowe produkty i rozszerzam asortyment sklepu, by móc spełniać Wasze marzenia.
W tym roku kilka razy miałam przyjemność poprowadzić warsztaty i to dla różnych grup wiekowych. Efekty zdecydowanie za każdym razem przerastały moje wyobrażenia, a relację i prace uczestników pokazywałam na blogu.
Kolejną tegoroczną nowością był krótki tutorial na równe kokardki. Sam tutorial to w sumie nic nowego, ale jego filmowa forma była dla mnie całkiem sporym wyzwaniem. Filmik publikowałam tylko na Facebooku. Dzisiaj jest jego blogowa premiera.
O tym, że uwielbiam poznawać nowe techniki mówiłam Wam wiele razy, w tym roku udało mi się opanować dwie kolejne:
sznury tureckiei biżuterię tkaną na krośnie
Brałam udział w imprezach rękodzielniczych takich jak zloty scrapbookingowe i wspólne dzierganie. Relację pokazywałam Wam na Snapie i InstaStories.
Doczekałam się pierwszych PLAGIATÓW <<szok>><<szok>><<szok>>
Czy jestem już sławna? [nie będę wstawiać zdjęć :P]
A prywatnie? Zostałam Mamą najsłodszego malucha na świecie. Siedzę na urlopie macierzyńskim i kiedy synek śpi mam czas tworzyć nowe prace. Na dodatek całkiem niedawno przenieśliśmy się do większego mieszkania i doczekałam się swojej mini pracowni.
Co planuję na 2018?
Przede wszystkim dalej tworzyć i się rozwijać. Spełniać Wasze marzenia i uświetniać wyjątkowe okazje, wyjątkowymi drobiazgami. A poza tym – będę mieć dla Was kilka niespodzianek 🙂