Broszka z kameą

 
Witajcie kochani,
Może Was zaskoczę, ale nie zobaczycie dzisiaj spóźnionej kartki walentynkowej. Dzisiaj będzie sutasz, bo już dawno nie pokazywałam Wam nic wykonanego w tej technice.
Powstała broszka z Kameą i hematytem  w odcieniach różu i grafitu.
Dodam tylko, że broszka wyszła na prawdę ogromna (na zdjęciach tego nie widać, musicie wierzyć na słowo), a ten kaboszon jest prawie dwa razy większy niż te, które były w wisiorkach. 
Co o niej myślicie?
Miłego weekendu.

8 komentarzy “Broszka z kameą

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *